czwartek, 10 lipca 2014

Tradycyjnie zaczne od przeprosin -_- Oczywiscie za moja nieobecnosc. Powod? Brak komputera. Dzisiaj wrocilam do domu calutka mokra. Wiecie jakie to fajne uczucie biec przez 15 minut w deszczu, kiedy nie widzi sie kompletnie nic? Padalo po prostu super :D Najlepszy deszczowy dzien ever :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz